Wizyta Wiślaków w Lublinie

Jak poinformowali kibice Wisły Kraków za pośrednictwem profilu Wisła Nowa Huta Hooligans, wczorajszego dnia pojawili się w Lublinie, w konsekwencji czego kilka grafów Motoru zmieniło swój pierwotny wygląd.

 

Na reakcję miejscowych długo nie trzeba było czekać, jeszcze tej samej nocy prace na lubelskich murach wróciły do swojego pierwotnego stanu.

 

Relacja Motoru Lublin:

Wczorajszego wieczoru nasze piękne miasto odwiedziła wycieczka „młodych miśków z Krakowa” z frakcji „Wisła Nowa Huta Uciekinierzy”. Udało im się zniszczyć trzy nasze grafy – mały herb Motoru, „Śląsk & Motor” oraz „Władcy Wschodu”. Podczas mazania tego trzeciego zostali przyuważeni, wskutek czego musieli pośpiesznie opuszczać Lublin. Ekipa, która ruszyła za nimi niestety wróciła z pustymi rękami. W godzinach nocnych paru Motorowców zajęło się odmalowywaniem grafów. W pewnym momencie w pobliżu odmalowywanego grafa pojawiło się kolejne pełne auto „młodych miśków”, ale na szczęście dla nich w pobliżu było parę osób, które ich oczekiwało. Niestety Wiślacy nie skorzystali z okazji do bliższej rozmowy i uciekli z piskiem opon. Napędzanych strachem Wiślaków nie udało się po raz drugi w ciągu kilku godzin dogonić. Po rozmowach we własnym gronie, doszliśmy do wniosku że akcja Wiślaków na nasze grafy była pewnie spowodowana tym, że jakiś czas temu byliśmy pod puchą w Lublinie, do której na jakiś czas przywieziono ich bossa „miśka”- został on przejebany przez Ludzi, tak jak na to zasługuję. Rozumiemy, że „młodych miśków” to bardzo zabolało, ale chcemy im uświadomić, że u Nas zawsze będziemy jechać z takim kurestwem jak „misiek” i jemu podobne, niezależnie od tego czy jest z Krakowa, Chorzowa, Łodzi czy innego miasta – Jebać 60-tki!

Grafy jeszcze tej samej nocy zostały odnowione i wyglądają tak jak powinny.

guest

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
macieju
macieju
7 dni temu

typowo trzeba było bajke puścić, jak wielce uciekali z ich miasta bo cały lublin powyskakiwał z okien by scigan kilku wiślakow sralalala… Ci zamazali, ci odmazali i tyle. Po co takie bajki, gdy nic nie uwieczlini? Inaczej, jakby to nagrali; no ale tak, bo przecież bez oświdczenia, które stawia ich w lepszym świetle by się nie obyło…