Na tegoroczny Marsz Niepodległości do Warszawy wybrało się blisko 300 kibiców Widzewa Łódź. Niestety milicja pokrzyżowała plany Widzewiaków. Poniżej relacja samych zainteresowanych.
Wiara spod Zegara:
W dniu Święta Niepodległości blisko 300 kibiców Widzewa Łódź wybrało się, aby z innymi patriotami z Polski celebrować kolejną rocznicę odzyskania niepodległości, jak również demonstrować przywiązanie do wartości i tradycji narodowych. Jest to niezwykle ważne w czasach, gdy lewacka antycywilizacja zalewa Europę i świat. Niestety policja nam to uniemożliwiła. Do Centrum postanowiliśmy dostać się metrem, które po przejechaniu kilku stacji zakończyło przedwcześnie trasę. W wyniku tego obrotu spraw dalszą drogę musieliśmy kontynuować pieszo. Połowa z nas została po przejściu kilkuset metrów otoczona przez liczne oddziały milicji, a następnie skuta i rozwieziona po komendach w Warszawie i okolicy. Wszystko odbyło się bez jakiegokolwiek powodu – innego niż „zgromadzenie powyżej pięciu osób”. Brak słów, żeby opisać hipokryzję i wyrazić oburzenie na takie działanie służb w kontekście tego jak traktowani są lewaccy aktywiści, o których kilkuset osobowe, a czasem kilkutysięczne manify policja wręcz dba. Tam jakoś nikomu nie uniemożliwia się publicznego wyrażania poglądów.
My niezmiennie – BÓG HONOR OJCZYZNA WIDZEW !
źródło: stadionowioprawcy.net
Na marsz z Łodzi jedzie się prosto na Warszawa Centralna pociągiem