Nieznani Sprawcy o sezonie 2020/21

Koniec sezonu piłkarskiej ekstraklasy to przede wszystkim czas różnego typu podsumowań i refleksji. Na taki krok zdecydowali się ultrasi Legii Warszawa.

 

Nieznani Sprawcy:

Drodzy Kibice!

Chcielibyśmy Wam jak zwykle o tej porze roku podziękować za miniony sezon. Powspominać wyjazdy. Wymienić kilkanaście opraw. Wyliczyć, czy piro spalone od lipca ważyło więcej niż Magda Gessler i tak dalej.

Legia Warszawa – Warta Poznań 13.03.2021 | Fot. Robert Romaniuk

 

Niestety. W tym sezonie nie było nam dane zbyt często gościć tam, gdzie powinniśmy. Nie ma się co oszukiwać: owszem, w ostatnim czasie odbywały się rozgrywki sportowe. Piłkarze strzelali bramki, czasem nie strzelali, odpadli z pucharów i zdobyli mistrza. Czyli to, co zazwyczaj robią piłkarze Legii. Jednak ciężko nazwać to piłką nożną. To produkt piłkopodobny, coś jak sobowtór Adama Małysza na Krupówkach. Daleko od oryginału.

I wcale nie chodzi nam o poziom gry. Piłkarze zdobyli mistrza — należy się uznanie. Liczymy oczywiście na więcej w lipcu. Ale piłka nożna bez kibiców to jak gofry bez bitej śmietany. Pamiętajcie o tym. Koniec narzekania.

Oczywiście były miłe chwile. Pokazaliśmy, że ruch ultras na Legii istnieje. Pokazaliśmy, że oprawa z Płocka to nie tylko kawałek materiału pomazany sprejem. Robiliśmy, co się dało i chyba jako kibice Legii możemy być z siebie dumni. Zrobiliśmy kilka opraw. Paliliśmy pirotechnikę. Mamy nadzieję, że Wam się podobały. Byliśmy tu i tam, jeśli chodzi o wyjazdy. Byliśmy pod stadionem na meczu z Wartą. Bawiliśmy się nad Wisłą.

Krótko mówiąc-żyjemy! Można zapytać „co to za życie?”, ale w obliczu tego, co się działo i nadal dzieje na świecie, to i tak chyba nieźle. Kibicowanie dalej przynosi nam zajebiste wspomnienia, uśmiech na twarzy i nawet w tak chujowych czasach dalej jest czymś niepowtarzalnym. Dziękujemy Wam za wszystkie zajebiste chwile, które razem udało się stworzyć. Dziękujemy za wsparcie w każdym aspekcie. Dziękujemy za to, że jesteście z Legią Warszawa i rozumiecie, o co walczymy. Niech ruch ultras nigdy nie zginie!

Legia Warszawa – Podbeskidzie Bielsko-Biała 16.05.2021 | Fot. Robert Romaniuk

 

Czekamy do lipca i jedziemy dalej.
Jedziemy po swoje i rzecz jasna z kurwami!

Do zobaczenia!

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments