10 minut bez dopingu na sobotnim meczu Legia – Jagiellonia

Przy okazji sobotniego meczu Legii z Jagiellonią, przez pierwszych 10 minut meczu fani z Łazienkowskiej nie będą prowadzili dopingu. Taka forma protestu jest związana z pozbawieniem fanatyków możliwości wspierania swojego zespołu na meczach wyjazdowych.

 

Nieznani Sprawcy:

Drodzy Kibice!

Już w sobotę znowu się widzimy na stadionie!
Co prawda dalej nie wszystko wygląda tak jakbyśmy sobie tego życzyli, lecz nie zmienia to faktu, że najważniejszy jest powrót na trybuny w nowym sezonie.

Zanim jednak zaczniemy z legendarnego już „wysokiego C”, chcielibyśmy poinformować Was, że przez pierwsze 10 minut sobotniego meczu nie będziemy prowadzić dopingu.
Sytuacja rzadko spotykana i jak pamiętacie sięgamy po takie kroki tylko w naprawdę istotnych przypadkach. Ten bez wątpienia takim jest.
Pod przykrywką wszelkich obostrzeń które wynikły z powodu pandemii, bez większej logiki i sensu, pozbawia się nas możliwości wspierania swojego klubu na połowie rozgrywanych przez niego meczów. Rzecz jasna chodzi o mecze wyjazdowe.
Uważamy to za sytuacją skandaliczną i niezrozumiałą.

[art5]

Kiedy to PZPN miał potrzebę, aby hołubiony przez nich finał Pucharu Polski miał odpowiednią atrakcyjną otoczkę, nie było problemu aby kibice z całej Polski zresztą, pojawili się w Lublinie. Na zamkniętych halach rozgrywane są mecze koszykówki z publicznością. Co więc stoi na przeszkodzie aby otworzyć sektory gości na stadionach??
Dopuszczalna frekwencja uległa zwiększeniu do 50% domagamy się, aby spotkania mogli oglądać kibice obydwu drużyn. Przemieszczanie się po naszym kraju także nie jest w żaden sposób ograniczone i nie ma żadnych przesłanek do tego, aby mecze piłki nożnej miały dalej tak wyglądać. Apelujemy zatem o umożliwienie oglądania przez kibiców meczów wyjazdowych a ów brak dopingu na początku sobotniego meczu ma być formą zwrócenia uwagi, że nie godzimy się z taką sytuacją i że żądamy jak najszybszego przywrócenia normalności w tej materii.

A wracając do soboty. Przed meczem przeprowadzimy ZBIÓRKĘ NA OPRAWĘ.
W czterech poprzednich zbiórkach, które miały miejsce podczas meczów z 25% frekwencją udało nam się zebrać 36 tys. zł. To super wyniki, za który bardzo serdecznie Wam dziękujemy. Pozwoliło nam to godnie świętować mistrzostwo. Teraz jednak przed nami nowy sezon i rzecz jasna liczymy na Wasze wsparcie. Pamiętajcie, że to dzięki Wam ruch ultras ma rację bytu.

[art5]

A co do samego meczu. Wczorajszy dzień mówiąc delikatnie nie napawa optymizmem. Jak mawia klasyk „ogólnie jedno wielkie wkurwienie”.
Ale tak, jesteśmy fanatykami. Wierzymy często w rzeczy nie do końca racjonalne. Możemy się oszukiwać, ale tak samo jest teraz. Eliminacje do pucharów na szczęście się nie skończyły.
I taka nasza rola, żeby wierzyć, że się uda, dopóki się nie skończą. Więc pozostaje nam tradycyjnie robić swoje i wierzyć w Legie Warszawa.
Dlatego widzimy się w sobotę i jedziemy z kurwami. Konsekwentnie.

Zachęcamy do udostępnienia!

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments