Mecz charytatywny w Radzyniu Podlaskim 28.07.2019

W niedzielę odbył się mecz charytatywny, naprzeciwko siebie stanęli piłkarze i kibice Orląt Radzyń. Z inicjatywą zorganizowania meczu wyszedł jeden ze starszych kibiców. – Jako jeden z organizatorów rzuciłem hasło piłkarzom, którzy od razy podłapali temat. Chęć wspólnego spotkania się na boisku była po obu stronach, więc kwestią było ustalenie daty i godziny – mówi jeden z organizatorów. Kibic Orląt podkreśla, że z zarządem klubu rozmawiali piłkarze i z tego, co wie, nie było żadnych problemów, by zagrać mecz na głównej murawie.

[art5]

 

Biletem wstępu na spotkanie była dowolna kwota wrzucona do puszki, a całość została przekazana na rehabilitacje Marcelka. Kibice biało-zielonych przez całe spotkanie prowadzili doping, zarówno dla piłkarzy, jak i grających kolegów z trybuny.

[art5]

 

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski:
Są takie dni gdzie piłka schodzi na drugi plan. Tak było właśnie dziś. Razem udowodniliśmy, że Orlęta to jedna wielka biało-zielona rodzina. Serdeczne podziękowania dla kibiców, którzy wyszli z inicjatywą zorganizowania dzisiejszego meczu, jak również dla wszystkich tych, dzięki pomocy którym mogliśmy spędzić wspólnie to słoneczne popołudnie. Oczywiście nie zapominamy też o naszym małym bohaterze – Marcelku, dla którego dziś graliśmy. Codziennie do środy włącznie będziemy licytować kolejne klubowe gadżety na naszym fanpage. Dochód oczywiście w całości przeznaczamy na leczenie i rehabilitację naszego małego kibica.

 

Orlęta Radzyń:
Czas na podsumowanie meczu charytatywnego. Serdecznie dziękujemy piłkarzom i zarządowi za pomoc w zorganizowaniu tego wydarzenia! Jak na pierwszy raz wyszło całkiem przyzwoicie zebraliśmy 4934 zł !!! Cała kwota została przeznaczona na rehabilitacje małego Marcela. Dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc!!! Razem możemy więcej !!! Pokazaliśmy, że BIAŁO ZIELONA RODZINA to nie pusty slogan! Co do samego meczu zbieramy się w około 70 osob ( w tym 20 osób do grania) na koniec spotkania robimy sobie wspólną fotę z piłkarzmi do której odpalamy trochę pirotechniki . Przez całe spotknie wiszą 3 flagi plus okazjonalny transparent ,,BIAŁO ZIELONA RODZINA” Kto nie był niech żałuje, ORLĘTA TO MY!!! 

[art5]

 

Kim jest Marcel Szelech?

Marcelek urodził się w sierpniu 2017 roku. Cierpi na wiele chorób wrodzonych, prawdopodobnie w wyniku nieprawidłowych mutacji genetycznych, tj. wielohormonalna niedoczynność przysadki, hipoplazja nerwów wzrokowych – niedowidzenie, oczopląs (podejrzenie zespołu De Morsiera), niedosłuch, nieprawidłowości w napięciu mięśniowym (wymagające stałej rehabilitacji).

Wszystkie te problemy w połączeniu ze sobą dają do pokonania ogromną barierę, przez którą poznawanie świata i ogólny rozwój stają się mocno utrudnione. Aby Marcel miał szansę na samodzielność w przyszłości, wymagana jest stała rehabilitacja i opieka różnych specjalistów, u których wizyty najczęściej nie są refundowane, a ich koszt jest ogromny. Marcel jest podopiecznym Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. 

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments