Legioniści szczelnie wypełnili Żyletę i przez cały mecz głośno dopingowali kopaczy. W repertuarze obu ekip nie mogło zabraknąć wspólnych „pozdrowień”. Z sektora gospodarzy można było również usłyszeć o ostatnich wydarzeniach na autostradzie. Legioniści powiesili również specjalny transparent o treści: „90 + 40 + 5 = 70 Fabryka Propagandy” – na transie oczywiście nie mogło zabraknąć odwróconej R.
Niebiescy ostatecznie do Warszawy przyjechali autokarami i autami, większość ekipy dociera na Łazienkowską niecałą godzinę przed pierwszym gwizdkiem. Goście powoli przechodzą przez bramki na stadion co skutkuje w 10 minucie meczu opuszczenie sektora przez tych, którym udało się wejść i odśpiewanie „piłka nożna dla kibiców”. Całe zamieszanie trwało około kwadransa – Niebiescy wrócili na sektor, w sprawnym tempie zajmując kolejne miejsca, zarówno górnej jak dolnej jego części. Łącznie w Warszawie na sektorze gości zasiadło 1360 kibiców.
Kibice Ruchu Chorzów w drugiej połowie meczu z Legią Warszawa zaprezentowali oprawę, która składała się z dwuelementowych transparentów: „Królestwo Niebieskie | Piekielne Imperium”, sektorówki, flag na kijach oraz sporej ilości pirotechniki.
Na sektorze gości pojawił się również transparent skierowany w stronę gospodarzy: „Musisz mieć honor i nie bać się klęsk, gdy będziesz musiał walczyć za trzech”.
Legia Warszawa:
Ruch Chorzów:
