Kibice GKS-u stawili się w Stróżach w 160 osób (komplet biletów). W sektorze gości zaprezentowane zostało flagowisko z flag i kilku transparentów na kijach. Do całości odpalono zielone świece dymne.
Po meczu z radości część fanów przeskakuje przez płot, z czego kilka osób rozdzierając kratę przeciska się przez drugi płot już bezpośrednio na murawę, fetując bezpośrednio z piłkarzami i „udzielając” z nimi wywiadu dla Orange Sport. Bramkarz Arek Malarz pozbawiony został butów.
A w Bełchatowie pomimo późnej pory (2:30 w nocy) piłkarzy witali fani z racami i szampanami. Klub ponadto zorganizował pokaz fajerwerków. Głośne śpiewy i wybuchy budziły mieszkańców okolicznych osiedli, oznajmiając im wielkie kibicowskie święto.
GKS Bełchatów:
relacja: Belchatowianie.pl
zdjęcia: ArkadiuszModlinski.pl