Kibolskie podsumowanie roku Miedzi Legnica

W ubiegłej rundzie kibice Miedzi Legnica zaliczyli 10 wyjazdów. Zapraszamy do zapoznania się z krótkim podsumowaniem.

06.08.2016-Kluczbork: Na ten wyjazd jedziemy w 87 osób w tym 10 osób z Wrocławia. Podróż w obie strony bez większych przygód.

10.08.2016-Nowy Sącz: Wyjazd ze Śląskiem na ich mecz Pucharowy z Sandecją. Braci z Wrocławia wspieramy w 5 dyszek dobrego składu.

13.08.2016-Żagań: Wspieramy Promień na ich wyjeździe do Żagania. Wyjazd nie przyniósł może atrakcji jak ten z Falubazem, ale zdecydowanie klimatyczna eskapada. Ultrasi z Żar przygotowali oprawę, na wyjeździe około 100 osób w tym 37 chłopaków z Legnicy.

26.08.2016-Kraków: Na mecz Wisła – Śląsk jedziemy w 30 osób. Śląsk z Lechią z wymownym transparentem „Śląsk i Lechia pozdrawiają Wiślaków z krwi i kości, takich bez płetw i bez ości” nawiązując do frajerskiej akcji krakowskich delfinów. Cały mecz bardzo dobry doping, sporo bluzgów i dużo piro! Wyjazd pomimo ciśnienia z obu stron bez przygód

28.08.2016-Głogów: Na ten wyjazd prowadzimy mobilizację na dwa tygodnie przed meczem. Wynik – 200 osób w tym 25 osób z Wrocławia i kilka osób z Promienia. Przyzwoicie, ale wiemy też, że mogło być lepiej. Na sektorze przez 90 minut dobry, słyszalny na stadionie doping. Dobre humory psuje dopiero stracona w końcówce bramka, która doprowadziła do remisu. Derby jak wiadomo rządzą się swoimi prawami a więc wybierając się z rodziną, trzeba było liczyć się z tym, że wyjdzie ona ze stadionu ubogacona o nowe słówka i wyrażenia. Podróż (jeśli tak można nazwać 65 km kilometrów jakie dzielą Legnicę i Głogów) w obie strony z helikopterem nad głową i armią milicji. Derby, derby i po derbach…

[g]338[/g]

24.09.2016-Pruszków: Na mecz do Pruszkowa nie prowadzimy zapisów. Ze Śląskiem w 100 osób sportowego składu, rejsowym pociągiem docieramy do Pruszkowa bez znacznej asysty milicji. W drugą stronę spory balast w drodze od Warszawy do Poznania. Na mecz nie zostajemy wpuszczeni i zawijamy się do Legnicy. Na wyjeździe obecne również 2 osoby z Promieni

16.10.2016-Sosnowiec: 93 osoby (w tym kilka osób ze Śląska oraz Promienia). Krótkie spięcie z ochroną na wejściu powoduje, że cała grupa na stadionie dopiero od 15-20 minuty meczu. Zagłębie na meczu bez dopingu.

22.10.2016-Mielec: 65 osób

29.10.2016-Tychy: 172 osoby w tym 71 Bielsko oraz Śląsk i Promień. Po serii dwóch porażek z rzędu, które dane nam było oglądać na poprzednich wyjazdach, zwycięski mecz z tyskimi, zdecydowanie poprawił nastroje w sektorze. Momentami bardzo dobry, równy, głośny doping. Nie obyło się bez wspólnego „pozdrawiania”

[g]547[/g]

20.11.2016-Zabrze: Ogarniając dużą mobilizację w mieście (plakaty, zapowiedź, transparenty) na wyjazd do Zabrza mieliśmy nadzieję na lepszą liczbę, choć ostatecznie 251 osób w niedzielę (45 Bielsko, 6 Śląsk) wstydu na pewno nie przynosi. Kolejna wizyta na Górnym Śląsku to znowu pokaz debilizmu ochrony, która robi wszystko żeby opóźnić sprawne wejście na stadion, co w konsekwencji doprowadza do krótkich przepychanek. Na sektorze konkretna zabawa i zwycięstwo Miedzianki, dzięki któremu nie tracimy dystansu do góry tabeli. W Zabrzu niestety zostaje przymusowo jeden kibic Miedzi, zatrzymany za posiadanie pirotechniki w samochodzie. Powrót do Legnicy sprawnie i bez przygód.
Wspomnieć trzeba jeszcze o grudniowych odwiedzinach lubińskich sportowców, którzy wjeżdżają w dwukrotnej przewadze (70:35) na zorganizowaną we wspólnym gronie wigilię. Legnica już raz, wieki temu zatrzymała napór mongołów, teraz historia postanowiła sprawdzić czujność drugi raz. Przez około 5 minut „najeźdźca” nie był w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i widząc, że zamiast przebiec się po przeciwniku dzieje się coś zupełnie odwrotnego, postanawia spierdalać w pobliskie kamienice gubiąc po drodze swoje samochody. Na koniec obwiesza nierozstrzygnięte starcie z powodu „wjazdu tych co zawsze” i zamyka się w swoim podziemiu. Fart jest zawsze po którejś ze stron, ale oprócz farta trzeba pokazać przede wszystkim charakter i umiejętności. Nam nie brakowało tego dnia ani jednego ani drugiego i pozostaje mieć tylko nadzieję, że fart będzie przy nas jak najdłużej. O charakter i umiejętności zadbamy sami.

Przed nami runda, która być może przyniesie awans do ekstraklasy. Kup na nią karnet na „C”, zabieraj ze sobą barwy, jeździj na wyjazdy i namawiaj do tego znajomych. Liczymy na zaangażowanie wszystkich w tej rundzie, bo czeka nas przede wszystkim maraton domowy na którym musimy pokazać się z jak najlepszej strony, ale są też wyjazdy, których odpuścić nie wolno! Dziękujemy ludziom z Wrocławia, Bielska oraz Żar za wsparcie i wspólnie przejechane kilometry!

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments