Kibice Zawiszy wyszli na ulice walczyć o swój klub

Z Placu Wolności przeszło około tysiąca kibiców Zawiszy Bydgoszcz, którzy domagali się rozliczenia prezydenta Rafała Bruskiego z jego przyzwalania Radosławowi Osuchowi, na szkodliwe dla Zawiszy działania, które w efekcie miały doprowadzić do upadku klubu. Kibice nieśli również postulat, aby Stowarzyszeniu Piłkarskiemu ,,Zawisza”, które chce wystartować w rozgrywkach i kontynuować historię Zawiszy, umożliwić korzystanie z obiektów przy ulicy Gdańskiej 163.

Kibice z transparentami i okrzykami sugerującymi rzekome szantażowanie prezydenta Bydgoszczy przez Radosława Osucha przeszli ulicą Gdańską pod ratusz, na ulicę Jezuicką. Tam odczytano treść petycji kierowanej do prezydenta Rafała Bruskiego.

Nikt wtedy nie przypuszczał, że już wtedy Radosław Osuch zacznie niszczyć wszystko, co przez ostatnie lata związane było z odbudową piłkarskiego Zawiszy. O ile przesłanki takiego działania człowieka który chciał z Zawiszy wycisnąć jak najwięcej do własnej kieszeni były jasne dla każdego, o tyle pana postawa prezydencie Bruski dla wielu była rozczarowaniem, a wśród wielu budziła oburzenie. Ważne jest dla nas kibiców Zawiszy i mieszkańców Bydgoszczy to, aby do końca wyjaśnić i poznać powody pana zachowania i przyczyny zaniechań, które w efekcie doprowadziły do bezprecedensowego klubu, będącego jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek w Bydgoszczy i to w roku jubileuszu 70-lecia jego powstania. Panie Bruski jako prezydent Bydgoszczy miał pan wszystkie instrumenty aby przewidzieć, zareagować i powstrzymać osobę, która wykorzystała do napędzenia sobie kieszeni – napisano w petycji.

video:

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments