Na stronie Stowarzyszenia „Cracovia to My” czytamy:
W myśl hasła Szlachetnej Paczki – „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” – w tym roku dzięki wsparciu naszych niezawodnych Kibiców mogliśmy po raz kolejny wziąć udział w tej akcji. Dzięki Waszej hojności, mogliśmy pomóc trzyosobowej rodzinie, która przez nieszczęście musiała odłożyć wszystkie plany na bok.
Pan Tomasz doznał wypadku w pracy, w której po fakcie okazało się, że nie był ubezpieczony. Jak wszyscy wiemy, nieszczęścia zazwyczaj chodzą parami – w tym samym czasie jego żona musiała zrezygnować z pracy przez komplikacje ciążowe. Wszystkie koszty leczenia musieli pokryć sami, co zmusiło ich do wzięcia kredytów, które obecnie starają się spłacać.
Ojciec rodziny od kiedy czuje się lepiej, stara się wyjść na prostą – znalazł pracę i wynajął niewielkie mieszkanie, w którym warunki pozostawiają wiele do życzenia. Niestety dla niego, żony i małego synka dochód wynosi jedynie 300 zł na osobę.
Rodzina jednak się nie poddaje – Pani Justyna pomimo kolejnej ciąży zapisała się na kurs doszkalający. Dzięki pomocy przyjaciół wyremontowali również pokój synka. Przed Świętami dzięki wsparciu naszych niezawodnych Kibiców, udało nam się choć trochę odciążyć budżet tej rodziny.
[i[Z głównym potrzeb rodziny przede wszystkim kupiliśmy węgiel, co jest największym obciążeniem finansowym w okresie zimowym. Dodatkowo podstawowe artykuły spożywcze, chemiczne, rzeczy potrzebne dla niemowląt i zabawki. Komfort ich życia zdecydowanie się poprawił, nie muszą martwić się na zapas, a życzenie „spokojnych i radosnych świąt” w tym roku ma ogromną szansę się spełnić! Uśmiech na twarzach całej trójki – bezcenny![/i]
W tegorocznej akcji po raz kolejny pokazaliście, że macie wielkie serca. Pamiętajcie o tym, że dobro wraca! W jedności siła!!!
Serdecznie Wam dziękujemy,
Stowarzyszenie Cracovia to My
