W sobotę Jarota Jarocin na własnym obiekcie podejmował drużynę GKS Przodkowo. Podczas spotkania gospodarze zaprezentowali dwie oprawy, do których odpalili sporą ilość pirotechniki. Więcej w oficjalnej relacji ekipy z Jarocina.
Relacja kibiców Jaroty Jarocin:
Na mecz z Przodkowem zbieramy się w około 50 osób w tym 8 zgodowiczów z eLKSy Czarnylas. Na płocie wywieszamy dwie flagi – Jarota i MW. Równo z pierwszym gwizdkiem rzucamy na murawę 100 serpentyn. Podczas trwania pierwszej połowy prezentujemy oprawę z transparentem na płocie „za te barwy w ogień” do tego rozciągamy pasy materiału w barwach i odpalamy świece dymne w asyście rac. Następnie ponownie na murawie lądują serpentyny wraz z konfetti. Natomiast w drugiej połowie pojawia się kolejna oprawa, transparent „Lubię to” z namalowaną łapką ikonki facebookowej trzymającej race. Do tej prezentacji zostaje odpalone sporo rac. Pirotechnika zostaje odpalona również po raz trzeci w tym dniu, po strzeleniu rzutu karnego. Łącznie odpaliliśmy 40 rac. Na ten mecz przypadała pierwsza rocznica powstania grupy kibicowskiej Ultras Jarota’16. Wielkie podziękowania osobom, które pomogły w przygotowaniach jak i naszym braciom za wsparcie!
źródło: Jarociński KS
