– Warszawa dość już wycierpiała przez agresywny nacjonalizm – stwierdziła dzisiaj Hanna Gronkiewicz-Waltz na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. – Nie tak powinno wyglądać stulecie niepodległości, stąd moja decyzja o zakazie marszu.
– Dwukrotnie pisałam do ministra Ziobry w sprawie delegalizacji ONR, a wiemy że przewodniczący marszu jest osobą, która pełni funkcję w pruszkowskim ONR. On zresztą podpisał się pod wnioskiem do wojewody o zorganizowanie tego marszu. Uważam z całą odpowiedzialnością, że nie tak powinno wyglądać stulecie odzyskania niepodległości przez polskie państwo, stąd moja decyzja o zakazie marszu – dodała.
Przyznała, iż porozumiała się w tej sprawie ze swoim następcą – prezydentem-elektem Rafałem Trzaskowskim. Zakaz ma być jednocześnie odpowiedzią na niedawną rezolucję Parlamentu Europejskiego.
Mimo wszystko organizatorzy Marszu Niepodległości krótko i na temat napisali na swoim Fan Page: „Mimo to, spotykamy się 11 listopada o 14.00 na Rondzie Dmowskiego!!!„
źródło: dzienniknarodowy.pl