Gospodarze na mecz z Górnikiem wystawili 80-osobowy młyn, który przez całe spotkanie wspierał piłkarzy. Płot przyozdabiały 4 płótna. Dodatkowo w pierwszej połowie została zaprezentowana oprawa, do której odpalono stroboskopy. Tego dnia widoczne było również spore zainteresowanie meczem koszalińskiej policji.
Na sektorze gości pojawiło się 50 kibiców Górnika Konin. Klub z Konina po porażce jest już jedną nogą w IV Lidze.
Relacja kibiców Gwardii Koszalin:
Ten mecz wzbudził niesamowite zainteresowanie koszalińskiej policji. Wezwane zostały posiłki ze Słupska, brygada AT, na stadionie było co najmniej 10 kryminalnych z kamerami, a dokoła całego stadionu co 2-3 metry stał milicjant. Kolejny raz za pieniądze podatników sprowadzono na Fałata siły zupełnie nieadekwatne do zagrożenia. Młyn w najlepszych momentach liczył 80 osób (w pierwszej połowie). Na płocie wywieszone zostały 4 flagi (Trójkolorowi, Klub Sportowy Gwardia Koszalin, Gwardia Górnik i W życiu piękne są tylko chwile). W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy oprawę, na którą składała się folia podświetlona stroboskopami z napisem „honor i wierność” i sektorówka w barwach. Na Fałata pojawili się również kibice Górnika, którzy przyjechali autokarem i wywiesili 3 flagi.
Piłkarze po ciężkim meczu wygrali 2:1 i awansowali na drugie miejsce w tabeli. Na trzy kolejki przed końcem mamy tylko 1 punkt straty do lidera. Za tydzień jedziemy WSZYSCY DO LĘBORKA oglądać kolejne zwycięstwo, które przybliży nas do II ligi!
Gwardia Koszalin:
Górnik Konin: