W ubiegły czwartek odbyły się derby Pomorza Środkowego, czyli pojedynek Gryfa Słupsk z Pogonią Lębork. Na to spotkanie Gryfici przygotowali oprawę, na którą składał się dwuczęściowy transparent „Trzy ćwierćwiecza trwa Nasz kochany klub, a My razem z Nim, razem aż po grób”, serpentyny oraz różnorodna pirotechnika. Kibice Pogoni dotarli pod sektor gości w sile nabitego autokaru oraz sześciu aut, w tym jedno fanów Olimpii Grudziądz.
Jak podaje portal GP24.pl, czwartkowy mecz zabezpieczało około 200 funkcjonariuszy, w tym policjanci z gdańskiego oddziału prewencji. Interweniowali oni w doliczonym czasie gry. Według relacji świadków doszło do zatrzymania jednego z kibiców, który chciał się oddalić za potrzebą. Zatrzymanie rozjuszyło co bardziej krewkie osoby. Część kibiców wyskoczyła z sektora.
Szerokim echem odbiło się w Internecie nagranie, na którym widać, jak bandyta w mundurze kopie leżącego kibica Gryfa… Filmik udostępniony przez fan page Kibice Gryfa Słupsk w kilka godzin zniknął z profilu, jednak w sieci nic nie ginie.
Gryf Słupsk:
Na mecz z Lęborkiem mobilizację zaczynamy już tydzień wcześniej, rozklejamy plakaty na mieście i prowadzimy propagadnę w mediach społecznościowych, co widać, opłacało się, bo młyn tego dnia wyglądał solidnie. Dodatkową atrakcją tego dnia byli goście, co w tej marnej lidze zdarza się rzadko, ale, mimo że Kibice z Lęborka nie zasiedli w sektorze gości, to zaliczyli podróż do Słupska. Tego dnia organizujemy wspólny przemarsz z naszymi przyjaciółmi, którzy solidnie nas wsparli. Na sam stadion nie wchodzimy główną bramą, a boczną gdzie zaczynają się pierwsze problemy z bandytami w mundurach… Samo wejście na stadion trwa ponad 1,5 godziny, a ostatnie osoby wchodzą w 50 minucie… Nie dla wszystkich było dane obejrzeć mecz od początku. Odnośnie samego meczu, tego dnia wystawiamy ponad 350-osobowy młyn, a razem z nami są: Chojniczanka Chojnice 65 osób, Lechia 25 osób, Starogard Gdański 5 osób, Pomezania Malbork 5 osób ! WSZYSTKIM DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE ! Doping zaczynamy prowadzić, kiedy większość osób mogła stanąć w młynie. Niestety tylko jeden policjant znał język polski i potrafił spisywać uczestników tego wydarzenia.
Nie od dzisiaj wiadomo, że nie darzymy się sympatią z Kibicami z Lęborka, więc na meczu było trochę bluzgów z obydwu stron. Na płocie oprócz naszych flag zawisły fany Braci z Chojnic oraz Starogardu, a nasi ultrasi zaprezentowali dwie oprawy: pierwsza to stroboskopy z użyciem serpentyn, a druga dwuczęściowy transparent z hasłem: „Trzy ćwierćwiecza trwa Nasz kochany klub, a My razem z Nim, razem aż po grób”, gdzie zostało odpalonych trochę rac. I tutaj zaczyna się cały cyrk…
Odpalenie pirotechniki, tak zagotowało policję, że z piłkarskiego święta musieli zrobić awanturę. W wyniku ich wtargnięcia na obiekt wielu zwykłych Kibiców zostało potraktowanych gazem, a 4 osoby zostały zatrzymane i postawiono im zarzuty… Największym kurestwem było zachowanie jednego 120 kg pasibrzucha, a dokładnie SUPERMENA sołtysa jednej z miejscowości w gm. Kępice, który postanowił skopać Kibica Gryfa. Leżący na ziemi, przygnieciony kolanem na głowie, gryziony przez psa (zwierzę), niemogący tak naprawdę nic zrobić, stał się ofiarą… Bandyta w mundurze, bo inaczej nie można nazwać tego osobnika, myślał, że nikt tego nie zauważy, a jednak został nagrany, jak to „wzorowy” policjant traktuje człowieka. Takim zachowaniem „stróżów prawa” to niedługo doprowadzą do powtórki z 1998 r. lub z sytuacji z Knurowa z 2015 r., a tego nikt nie chce ! Mamy nadzieję jako zwykli obywatele, że zostaną wyciągnięte z tego wydarzenia wnioski, a pan sołtys odpowie za to, co zrobił i nie zostanie bezkarny!
Dziękujemy wszystkim, którzy udostępniali filmik z tego zajścia (zanim facebook zablokował), że duża część Polaków mogła zobaczyć, jak tak naprawdę zachowuje się policja na meczach i nie tylko. Wydarzenia z naszego meczu, tak naprawdę mogły spotkać każdego z nas, a spotkały jednego z naszych kolegów po szalu…
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM NASZYM ZGODOM I UKŁADOM ZA WSPARCIE TEGO DNIA, MAMY NADZIEJĘ, ŻE NASTĘPNYM RAZEM BĘDZIE DANE NAM ŚWIĘTOWAĆ MECZ !
Piłkarze remisują mecz 2:2.
Fanatycy z Grodu Tura:
Na wczorajszym meczu w Słupsku reprezentowała nas 65-osobowa ekipa Fanatyków z Grodu Tura oraz 5 osób ze Starogardu Gdańskiego. Drogę do Słupska próbowali utrudnić nam milicjanci, którzy tego dnia byli strasznie spięci. Przygotowane na to spotkanie mieliśmy 3 flagi oraz 2 transparenty tzn. „Derby dla Gryfa”, oraz „Dziku 3-maj się”. Gryfici tego dnia zaprezentowali dobry doping oraz oprawę z użyciem pirotechniki. Dziękujemy za solidną gościnę! Gryf & Chojniczanka!
KP Starogard Fanatycy:
Wczoraj wspieramy Gryfa na derbach w 5 głów.
UltrasPogoń:
Cały wczorajszy dzień udało nam się spędzić we własnym kibolskim gronie. Niestety Ci, co zawsze nie dają nam wykorzystać go w pełni. Może następnym razem się w końcu uda. Na sam mecz bez większej mobilizacji wybieramy się nabitym autokarem i 6 autami w tym jedno auto Olimpii (dzięki!). Sektor gości nadal pozostaje dla nas zamknięty. Prowadzimy doping zza płotu. W pierwszej połowie całkiem nieźle nam to wychodzi, druga połowa piknik połączony z solidną dawką bluzgów w kierunku tych, co nie potrafią ustać w miejscu. Psy mocno spięte. Wyciągają ludzi z tłumu, wpierdalają mandaty itp. Chyba mieli inne plany, na ten długi weekend 🙂 Ok. 80 minuty pakują nas w autokar i ruszamy w kierunku Lęborka.
zobacz również zdjęcia:
źródło: stadionowioprawcy.net
