Gospodarze podczas meczu są wspierani przez Dolcan Ząbki, co razem dało efekt jakim był 50-osobowy młyn. Podczas spotkania w miejscu flag pojawił się transparent z motywem „Kapitana Bomby”, na którym znajdował się napis „NAPIERDALAMY”. Chwilę później okazało się, że to nie tylko pusty slogan, na sektorze odpalono dużą ilość różnej pirotechniki, pojawiły się między innymi race, stroboskopy, ognie rzymskie i wyrzutnie „katiusza”. Tego dnia również dobra liczba z Targówka pojawiła się na wyjazdowym meczu Legii Warszawa w Gliwicach.
Ultras Targówek „Zielona Horda”:
Na kolejnym meczu „u siebie” rozgrywanym w Ząbkach meldujemy się w 25-30 osób, dobija do nas ok. 25 osób z Dolcanu Ząbki co daje razem około 50 osobowy młyn. Biorąc pod uwagę, że w tym samym czasie Legia grała w Gliwicach, gdzie również jesteśmy w dobrej liczbie, wynik można uznać za niezły.
[art5]
Na płocie trzy flagi, Targówek z herbem, Śp. Mateo oraz jedna Dolcanu Ząbki. Doping przez całe 90 minut z małymi przerwami. W drugiej połowie prezentujemy oprawe składająca się z Rac, stroboskopow, Ogni rzymskich oraz wyrzutni „katiusza”, całości dopełnił transparent na płocie. Jak zwykł mawiać Tytus Bomba, tego dnia solidnie „Napier*alamy!”. Całość dała konkretny efekt.
[art5]
Dziękujemy wszystkim obecnym oraz Dolcanowi za konkretne wsparcie, po raz kolejny wszystko wyszło tak, jak planowaliśmy!
relacja: Ultras Targówek „Zielona Horda”
zdjęcia: Kropkowe pstrykanie