Na stronie kibiców Widzewa czytamy: Fan club Gałkówek postanowił wstrzymać oficjalną działalność. Widzew nadal mieć będzie w tym mieście wielu fanów, ale trzon grupy „rozjechał się po świecie” – jak opisali całą sprawą sami zainteresowani. Swoją aktywność FC Gałkówek postanowił po raz ostatni wykazać właśnie przy okazji meczu z TMRF. Pojawiła się oprawa oraz sporo pirotechniki. Trwał też nieustający doping.