Egipski sąd apelacyjny utrzymał wyrok kary śmierci dla 11 kibiców, którzy niemal równo pięć lat temu uczestniczyli w jednej z największych stadionowych tragedii w historii piłki nożnej. W lutym 2012 roku, pod koniec meczu ligi egipskiej pomiędzy zespołami Al-Ahly i Al-Masry doszło do zamieszek, w których zginęło w sumie aż 74 fanów obu drużyn.
Po tych wydarzeniach przed sądem stanęły 72 osoby, z których 11 skazano na karę śmierci, a 40 na karę pozbawienia wolności od roku do 15 lat. Pozostałe 21 osób uniewinniono. Teraz wszystkie te wyroki zostały utrzymane przez sąd ostatniej instancji. Większość z oskarżonych należała do kibicowskiej grupy „Ultras Ahlawy”, która po tamtych tragicznych zajściach została uznana za organizację terrorystyczną. Ponad stu jej członków zostało niedawno aresztowanych na dwa dni w celach prewencyjnych. Egipski rząd obawiał się bowiem, że będą oni chcieli zorganizować masowe protesty w piątą rocznicę wydarzeń na stadionie w Port Said.
Zamieszki na stadionie w Port Saidzie:
