Dzisiaj odbył się kolejny Finał Ligi Europejskiej, którego gospodarzem była Polska a dokładniej Warszawa. Mecz odbył się pomiędzy ukraińskim Dnipro Dniepropietrowsk i dobrze znaną Sevillą z Hiszpanii. 3:2 wygrała Sevilla a jedną z bramek zdobył Grzegorz Krychowiak, tyle z rzeczy mniej ważnych.
Już od wtorku kibice z całej Polski w jak najlepszym świetle pokazywała naszą narodową gościnność. Jako pierwsi za sprawą Polonii Przemyśl przekonali się o niej ukraińscy kibice, którzy przeddzień finału stracili barwy.
Dzisiaj z samego rana grupa kiboli Śląska Wrocław trafiła furę Sevilli, w której było kilku członków Biris Norte (ekipa która zdobyła flagę Śląska). Hiszpanie jechali autostradą A2 do Warszawy.
W samej Warszawie przed meczem również nie brakowało wrażeń dla zagranicznych kibiców, głównie za sprawą Legionistów:
Co do kibiców z Sevilli to można powiedzieć, że „coś próbowali” ze skutkiem widocznym na zdjęciu:
Oprócz tego, że kibice Sevilli to przeciętni ultrasi to dowiedzieliśmy się również, że to brudasy. Tak wygląda Saska Kępa po ich wizycie:
Kibice z Dnipro organizowali przemarsz na Stadion Narodowy:
Ukraińcy nie uszanowali Polaków (Kibice Dniepro Dnietropietrowsk w trakcie meczu finałowego Ligi Europejskiej na Stadionie Narodowym wywiesili flagę Ukraińskiej Powstańczej Armii). Flaga została wywieszona do góry nogami:
Jedynie co zwróciło uwagę to dwie race odpalone na sektorze Dnipro po zdobyciu bramki:
To by było na tyle z finału Ligi Europy w Warszawie, musimy jednak pamiętać żę noc jest jeszcze długa a polska gościnność nie zna granic.
