Kilka dni temu byliśmy świadkami derbowego pojedynku Arki Gdynia i Lechii Gdańsk. Już przed samym rozpoczęciem spotkania doszło do spięcia pomiędzy obiema ekipami, które spowodowały zdewastowanie Stadionu Miejskiego.
W sektorze gości było 900 osób, a po ich wyjściu do wymiany nadawały się 552 krzesełka, zniszczona była część ogrodzenia, zdewastowane elementy wyposażenia toalet, natomiast na jednej ze ścian powstało graffiti.
Na sektorach gospodarzy też było co liczyć. Tu zniszczonych zostało 371 krzesełek, uszkodzone banery i tzw. łapacz za bramką na trybunie GOSiR, a całość strat jest oszacowana przez Gdyńskie Centrum Sportu na ok. 110 tys. zł. Rachunek ma zapłacić Arka Gdynia, choć zwyczajem jest, że za sektor gości płacą przyjezdni (w przypadku Lechii ok. 60 tys. zł).
W sprawie meczu z niedzieli szybko zadziałała Komisja Ligi, zwracając szczególną uwagę na skrajnie niebezpieczne użycie pirotechniki. Informowaliśmy o tym TUTAJ.
Raport meczowy:
Arka Gdynia – Lechia Gdańsk 30.10.2016