W minioną sobotę kibice Gwardii Koszalin wspierali sympatyków Gryfa Wejherowo podczas wyjazdu do Koszalina, w czasie meczu obie ekipy zawijają się i razem ruszyli do Słupska, aby wspierać Kaszubię. Pod stadionem doszło do konfrontacji, więcej w relacji samych zainteresowanych.
Koszalińska Gwardia:
W sobotę wspieramy Wejherowo w 2 auta na ich meczu w Koszalinie z Bałtykiem. W czasie meczu zwijamy się i lecimy razem wspierać Kaszubię w Słupsku. Pod Słupskiem mijamy 3 auta Gryfa, po chwili jedno z nich nas wyprzedza i zjeżdża na bok, my widząc to, od razu wysypujemy się, okazuje się, że w środku jest jedna osoba (obczajka?), która traci barwy. Podjeżdżając pod stadion od strony kas Gryfa, psy trochę wariują i puszczają nasze jedno auto do Kościerzyny, a drugie i 3 auta Wejherowa blokują, każąc im jechać dookoła. W tym samym czasie do aut zbliża się Słupsk, który stoi pod kasami. Wysypujemy się na nich i dochodzi do wymiany. Zaraz na plecy dojeżdżają kolejne 3 auta Słupska i trwa około 2-minutowa bitka, z której można śmiało powiedzieć, że wychodzimy zwycięsko. Na nasze oko Gryfa x2 więcej.
źródło: stadionowioprawcy.net
