Relacja Kibiców Chrobrego:
Spotkanie z Miedzią po raz kolejny wypadło nam w okresie wakacyjnym. Wysoka temperatura dała się we znaki i zapewne miała też wpływ na to, ile osób wybrało się tego dnia na stadion. Łącznie derby z wysokości trybun obserwowało 1300 osób. Frekwencja wyższa niż na wcześniejszym meczu przy WS3, ale mimo to daleka od zadowalającej. W sektorze gości pojawiło się niecałe 200 osób, co biorąc pod uwagę odległość (60 km) powinno dać legniczanom do myślenia i sprawić, że zajmą się swoim podwórkiem, zamiast ciągłym komentowaniem naszej działalności.
Jak to przy okazji derbowych konfrontacji bywa – nie zabrakło obustronnej wymiany uprzejmości. W okolicach 70 minuty w SEKTORZE Y zaprezentowana została oprawa składająca się z transparentu „Na wieki wieków amen”, sektorówki-koszulki oraz machajek. Całość dopełniła pirotechnika – najpierw ognie wrocławskie, a na koniec świece dymne. Cała prezentacja nawiązywała do obchodzonego w tym roku 70-lecia naszego klubu.
Relacja UML:
Do Głogowa na derby z Chrobrym jedziemy w 200 osób, w tym 25 Śląsk Wrocław i 2 osoby z Promienia Żary (dziękujemy za wsparcie!). Droga bez atrakcji w obie strony, zresztą o takie było by trudno przy eskorcie milicji jaką mieliśmy wczoraj. Mnóstwo radiowozów, helikopter nad kolumną od Legnicy do Głogowa i z powrotem oraz dron nad stadionem krążący przez całe spotkanie. W Głogowie jesteśmy godzinę przed meczem, dzięki czemu szybko i sprawnie wchodzimy na stadion. Na płocie lądują dwie flagi – Miedzianka, MKS Miedź oraz transparent dla naszego brata, który niestety nie mógł być z nami „Mediuk trzymaj się bracie! PDW! Większość meczu typowo dla derbowych spotkań sporo bluzgów po jednej i drugiej stronie. Niestety wielu osobom wyjazd pomylił się z trybuną A na naszym stadionie i to przełożyło się na jakość dopingu z naszej strony, który był na bardzo średnim poziomie. Chrobry z oprawą „w swoim stylu”.
Chrobry Głogów:
Miedź Legnica:
