Relacja Kibiców Chrobrego Głogów:
Mecz z Górnikiem Zabrze został okrzyknięty hitem sezonu przy Wita Stwosza. Nic dziwnego, bo do naszego miasta przyjeżdżał utytułowany, choć przeżywające gorsze czasy klub, ale przede wszystkim jedna z czołowych grup kibicowskich w pierwszej lidze. Smaczku z pewnością dodawały nasze ostatnie wizyty w Katowicach na stadionie GieKSy oraz pierwszy mecz w Zabrzu, podczas którego nie zabrakło obustronnej wymiany uprzejmości.
Łącznie w piątkowy wieczór na WS3 pojawiło się ponad 1600 widzów. Liczba może i daleka od ideału, ale patrząc na frekwencję z poprzednich spotkań, całkiem przyzwoita. Nam najbardziej zależało jednak na tym, by liczba dopisała w SEKTORZE Y. Na mieście pojawiło się kilka transparentów zachęcających do przyjścia na stadion i dopingowania pomarańczowo-czarnych. W młynie zbieramy się w ok. 450 osób. Razem z nami 16-osobowa delegacja Unii Leszno i pojedyncze osoby z Gorzowa – dzięki za wsparcie!
Płot ozdabiamy flagami: „Ultras Chrobry”, „Szlachta”, dwuczęściową „Chrobry Głogów”, a także małymi fanami Stilonu Gorzów i FC Krościenko nad Dunajcem (szacunek!). Nie zabrakło też transparentu „Górnik, GieKSa, policja jedna koalicja” odnoszącego się do klimatów panujących w tych śląskich ekipach. Ponadto wieszamy transparent dotyczący zbliżającego się meczu Stilonowców w Nowej Soli, gdzie nie zabraknie pomarańczowo-czarnego wsparcia.
Podobnie jak w Zabrzu, obie strony wielokrotnie ubarwiały swój repertuar wrzutami pod adresem rywala. Trzeba jednak przyznać, że Górnicy dłuższymi momentami byli bardzo słabo słyszani w naszym sektorze. U nas kilka mocniejszych akcentów, poza tym dość solidnie, ale bez szału. W tym miejscu trzeba wspomnieć, że po raz pierwszy doping prowadzony był w akompaniamencie dwóch bębnów. Z pewnością są jeszcze rzeczy do poprawienia, ale należy zapisać to po stronie plusów, zwłaszcza że bębniarze nie mieli zbyt dużo czasu, by się zgrać, a ich współpraca rozpoczęła się jakieś 2 godziny przed pierwszym gwizdkiem.
Główną atrakcją piątkowego meczu była oprawa zaprezentowana w końcowych minutach. Na płocie pojawił się 30-metrowy transparent z hasłem „Bez nas ten sport nie ma prawa bytu”. W sektorze rozwinięta została sektorówka z wizerunkiem tygrysa, natomiast za tło posłużyły czarne kartony. Po 10-sekundowym odliczaniu całość rozświetliło kilkadziesiąt rac, natomiast na niebie rozpoczął się kilkuminutowy pokaz sztucznych ogni. Po zakończeniu racowiska wszystko dopełniły pomarańczowe świece dymne. Trzeba przyznać, że ultrasi odwalili kawał dobrej roboty, bo była to jednak z ciekawszych opraw jakie zaprezentowano w ostatnich latach przy WS3!
Do poziomu na trybunach dostosowali się też piłkarze, którzy w ciągu dwóch minut strzelili dwie bramki i pokonali Górników 2:0. Po końcowym gwizdku były więc powody do wspólnego świętowania! Nie zabrakło też dalszej wymiany zdań z sektorem gości, któremu kilkukrotnie wypomniano to, do czego odnosił się transparent na płocie.
Po meczu była okazja do dalszego świętowania zwycięstwa, tym razem przy złocistym trunku! Chrobry wygrał bardzo ważny mecz i zrobił wielki krok w kierunku utrzymania! Ten kto spędził piątkowy wieczór z pomarańczowo-czarnymi, z pewnością nie ma czego żałować!
Chrobry Głogów:
Górnik Zabrze:
video:
[g]691[/g]
[g]692[/g]
[g]696[/g]