We wtorek trzech kibiców oczekujących na mecz Polska – Anglia wybiegło na murawę Stadionu Narodowego. Spotkanie długo się opóźniało, a ostatecznie zostało przełożone na środę. Wszystko przed obficie padający deszcz, który doprowadził boisko do stanu nieużywalności.
Ulewny deszcz stanął na przeszkodzie rozegrania we wtorek meczu eliminacji mistrzostw świata 2014 Polska – Anglia. Nieporadność organizatorów spotkania wywołała oburzenie zasiadających na trybunach kibiców, a trzech z nich, ku uciesze pozostałych, na znak protestu wybiegło na murawę.
[img]httt://www.stadionowioprawcy.net/foto/7e9ce7ffb9_4.jpg.jpg[/img]
„Bohaterowie Basenu Narodowego” – jak potem ich nazwano, zostali zatrzymani i trafili do aresztu, natomiast w czwartek poznali decyzję sądu. Sąd warunkowo umorzył postępowanie wobec pierwszego z nich, dwóch pozostałych otrzymało dwuletni zakaz wstępu na imprezy masowe.
Postępowanie wobec Adama Dziewulaka (wyraził zgodę na publikację swojego wizerunku) zostało zawieszona na rok, podobnie jak w przypadku Mariusza W. Z kolei Mariusz S. został całkowicie uniewinniony. Koszty jego postępowania sądowego pokryje skarb państwa – czytamy na „sport.tvp.pl”.
[i]źródło: www.sport.tvp.pl