W przyspieszonym trybie, na kary bezwzględnego więzienia skazał sąd pseudokibiców Górnika Łęczna, którzy rzucali racami na niedzielnymi meczu, a potem rzekomo zaatakowali policjantów. Cała akcja była prowokacją, która była wyreżyserowana.
W niedzielę na stadionie w Łęcznej miejscowy Górnik grał z GKS Tychy. Pod koniec spotkania trzej młodzi mężczyźni odpalili race świetlne i rzucili je na płytę boiska.
Na posiedzeniu w trybie przyspieszonym trzech z nich poddało się karze. Dawid został skazany na 10 miesięcy prac społecznych w wymiarze 50 godzin tygodniowo. Pawła i Tomasza, którym oprócz rzucania rac przypisano napaść na policjantów i chuligaństwo, sąd potraktował surowiej. Pierwszy dostał karę trzech miesięcy bezwzględnego więzienia, a drugi czterech miesięcy odsiadki.
Obaj nie będą mogli przez trzy lata wchodzić na mecze Górnika Łęczna na terenie Polski. W porach, gdy będą rozgrywane spotkania mają meldować się na komendzie. Dawid dostał dwuletni zakaz stadionowy.
Chłopaki mają fałszywe zarzuty, a osobie która nagrała zajście, został skonfiskowany telefon
Jeżeli macie FB udostępnijcie to, niektórzy mają mase znajomych. być może znajdzie się jeszcze ktoś kto ma nagraną interwencje milicjii
UWAGA! UWAGA! UWAGA!
Wszyscy, którzy posiadają nagrania z wczorajszych poczynań kowboja z wydziału dochodzeniowego proszeni są o kontakt na adres
kula@gornik-leczna.com
Udostępniajcie, by wiadomość dotarła do każdego, kto może mieć takie materiały.
zdjęcie: GornikLeczna24.pl