Gospodarze do organizowanej przez siebie imprezy przygotowali się bardzo starannie dopinając wszystko na ostatni guzik. Dosłownie niczego gościom przybyłym na turniej podczas całej imprezy nie zabrakło. Dodatkowo samo położenie obiektu, na którym rozgrywany był turniej było bardzo malownicze. Boisko położone było między górami, co powodowało specyficzny klimat.

Do Jugowa na turniej przybyło 11 zaproszonych drużyn: Piast Nowa Ruda, Banda Milicz, Sekcja Skokowa, Śląsk On Tour, Rokita Brzeg Dolny, Polonia Bystrzyca Kłodzka, Bielawianka Bielawa, FC Rogów Sobócki, Kryształ Stronie Śląskie, SK Wielki Śląsk i Start Namysłów, które zostały podzielone na 2 grupy. W grupie A występowało 6 drużyn, natomiast pozostałe 5 rywalizowało w grupie B.

W grupie A rywalizowały drużyny: Piast Nowa Ruda, Banda Milicz, Sekcja Skokowa, Śląsk on tour, Rokita Brzeg Dolny oraz Polonia Bystrzyca Kłodzka. Po zaciętej rywalizacji do półfinałów awansowały: Sekcja Skokowa oraz Banda Milicz.

W grupie B rywalizowały drużyny: Bielawianka Bielawa, FC Rogów Sobócki, Kryształ Stronie Śląskie, Wielki Śląsk oraz Start Namysłów. Grupę zdominowała ekipa stowarzyszenia kibiców Wielki Śląsk, która wygrała swoje wszystkie mecze bez straty bramki. Drugie miejsce zajęła ekipa FC Rogów Sobócki.

W przerwie między zawodami rozegrany został konkurs przeciągania liny. Tu najlepsi okazali się gospodarze z Piasta Nowa Ruda, którzy w finale pokonali ekipę Śląsk on Tour. Trzecie miejsce zajęła ekipa z FC Rogów Sobócki.

W pierwszym meczu półfinałowym spotkały się ekipy z Sekcji Skokowa oraz FC Rogów Sobócki. Po zaciętym meczu i remisie w czasie regulaminowym 2-2 rozegrane zostały rzuty karne, w których to lepsi okazali się kibice Śląska z Sekcji Skokowa wygrywając 3-2. W drugim półfinale po wyrównanym meczu ekipa Wielkiego Śląska wygrała z Bandą Milicz 2-0.

W meczu o 3. miejsce ekipa z Rogowa Sobóckiego wygrała z Bandą Milicz 2-1. Natomiast w finale po wyrównanym początku meczu ekipa stowarzyszenia kibiców Wielki Śląsk rozgromiła Sekcję Skokową 5-1 wygrywając cały turniej w bardzo dobrym stylu, tracąc jedyną bramkę w całych zawodach dopiero w finale.

Poza częścią sportową gospodarze bardzo dobrze przygotowali się do ugoszczenie wszystkich ekip. Już w czasie turnieju trwała integracja kibiców Śląska z różnych miast. Bez ograniczeń dla wszystkich dostępne były napoje zarówno te z alkoholem jak i bez. Organizatorzy zadbali o catering. Dla każdego na grillu dostępny był karczek lub gięta w zależności kto co lubi. Z czasem na turniej dotarł wielki garnek bigosu.

Główna część imprezowa z wiadomych względów odbyła się po zawodach sportowych. Na stole niczego nie zabrakło. Były rozmowy, wspólne śpiewy i ogólna integracja. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Później Ci z najmocniejszymi głowami kontynuowali świętowanie w jednej z lokalnych knajp.