Manifestacja kibiców Widzewa pod Urzędem Miasta 10.05.2013

Ok. 2000 kibiców na manifestacji pod UMŁ w sprawie stadionu. Pojawili się zapowiadani: Sylwester Cacek, Hanna Zdanowska oraz osoby ze stadionowej Listy Poparcia.

zdjęcia:

zdjęcia: Widzew Łódź Ekstraklasa.net

video:

Prezentujemy oświadczenie kibiców Widzewa skierowane do mediów:

Łódź, dn. 2013-05-10

Szanowni Państwo

Widzew Łódź to jedyna marka powszechnie utożsamiana z Łodzią. To ikona naszego miasta, jeden z jego najbardziej rozpoznawalnych symboli. Widzew Łódź to magnes przyciągający do Łodzi młodych ludzi z całego regionu. Widzew Łódź to jednocześnie jedyna dziś licząca się w naszym mieście i województwie futbolowa siła.

Ten Widzew właśnie spotyka się w okresie ostatnich kilku lat z niezrozumiałą dla naszego środowiska arogancją władz, lekceważeniem w zakresie spraw kluczowych dla dalszego rozwoju naszego klubu. Fakt ten wzbudził nasze szczere niezadowolenie każąc nam wyrazić głęboki sprzeciw w związku ze sposobem realizacji projektu budowy nowego stadionu na Widzewie. Seria „działań” podjętych przez Urząd Miasta Łodzi mających doprowadzić do powstania ww. stadionu to w naszej ocenie pasmo ciągłych „trudności”, zmiany koncepcji, braku decyzji wreszcie zwyczajnej złośliwości i niechęci. To prosta droga do unicestwienia naszego klubu, a uwzględniając ostatnie wydarzenia w Łodzi do unicestwienia całej łódzkiej piłki nożnej. Przykłady ww. „kompetencji” można mnożyć:

UMŁ w roku 2011 zamówił analizy dotyczące budowy stadionów w Łodzi. Wnioski i rekomendacje płynące z tych analiz nie były jednak zbieżne z oczekiwaniami władz Łodzi, wskazywały na Widzew jako klub dla którego stadion powinien zostać zbudowany w pierwszej kolejności. Z uwagi na popełnioną w nich „myślozbrodnię” analizy poszły w zapomnienie.
Ignorując wszelkie racjonalne argumenty forsowane są idee budowy stadionu piłkarskiego dla dziś już nieistniejącego klubu sportowego. Jednocześnie idee ta przekuwane są w pomysły budowy ww. stadionu na tzw. „neutralnym” terenie. Wszystko to odbywa się w mieście, w którym taki teren nie istnieje. Istniej w nim za to jeden klub piłkarski potrzebujący nowego stadionu: Widzew Łódź. W tym przypadku nawet postronny obserwator może odnieść nieodparte wrażenie, że dobre są tylko te pomysły, które dają „szansę” na budowę stadionu dla Widzewa w każdym miejscu miasta pod warunkiem, że nie będzie to Widzew.
Świadome doprowadzenie do upadku rozpoczętego programu PPP budowy stadionu na Widzewie poprzez „nieudolne” prowadzenie negocjacji handlowych, stawianie nierealnych warunków biznesowych, manipulowanie wymaganiami przypisanymi do oferty współpracy w ramach PPP. Dzięki temu działaniu UMŁ „pozbył” się z Łodzi inwestora chcącego zainwestować w infrastrukturę sportową blisko 300 ml zł.
Świadome pomijanie Widzewa w transzach finansowania łódzkiego sportu poprzez spółki należące do UMŁ
Manipulowanie opinią publiczną poprzez zamawianie „ustawionych” sondaży.

Powyższe nie budzi już naszego zdumienia, bowiem wiemy, że miało miejsce

Faworyzowanie wyłącznie jednego klubu w relacjach w UMŁ i panią Prezydent w szczególności w zakresie działań związanych z budową stadionu. Rąbka tajemnicy dotyczącej „układów” panujących na Piotrkowskiej 104 uchyliło nam ostatnie oświadczenie wydane przez Stowarzyszenie Kibiców ŁKS.
Doprowadzenie do najgłębszego w dziejach Łodzi zantagonizowania środowisk mieszkańców naszego miasta.

Dziś przyszliśmy do pani Prezydent aby jasno i wyraźnie przekazać jej komunikat:

NIGDY nie zaakceptujemy innej lokalizacji stadionu dla Widzewa jak tylko tą na Widzewie. KAŻDEJ podejmowanej przez władze Łodzi próbie przeniesienia Widzewa w inne miejsce będziemy przeciwstawiać się wszelkimi dopuszczanymi prawem środkami. W swej walce o Widzew na Widzewie nie ustaniemy aż do pozytywnego jej zakończenia.

Chcemy podkreślić, że nie wierzymy już żadnym analizom przygotowywanym przez miejskich urzędników. Wcześniejsze przypadki ignorowania korzystnych dla Widzewa wniosków i rekomendacji, casus „ustawionego” sondażu nie pozostawiają nam złudzeń. Nie wierzymy zapewnieniom i zachętom do układów i rozmów. Te, prowadzone już wielokrotnie, służyły wyłącznie zwodzeniu nas oraz zarządu i właścicieli naszego klubu. Jako jedyny liczący się w Łodzi klub piłkarski oczekujemy jasnej deklaracji Pani Prezydent, że „…aby w Łodzi była piłka nożna na wysokim poziomie, działająca na zdrowych zasadach…”[i] zdecydowała się ona wesprzeć nasz klub. Mamy świadomość, że współpraca naszego środowiska z Urzędem kierowanym przez Panią Zdanowską, zażyłość z reprezentantami kierowanego przez nią Magistratu nie dorównuje poziomem „familiarności” jaką udało się uzyskać innym środowiskom kibiców piłkarskich naszego miasta. Mimo to czekamy na potwierdzenie, że to co innym należało się „z urzędu” może stać się i udziałem Widzewa. Oczekujemy, że Pani Prezydent w swych decyzjach uszanuje historię i tradycję naszego klubu. Zrozumie, że przeniesienie Widzewa na Bałuty, Polesie czy Górną jest pomysłem z góry skazanym na porażkę, porażkę tym dotkliwszą, że będącą udziałem nas wszystkich, całej Łodzi.

Dzisiejsza manifestacja ma jeszcze jeden cel. Polega on na uświadomieniu Pani Prezydent oraz jej urzędnikom, że jesteśmy liczącą się grupą mieszkańców Łodzi. Jesteśmy świadomi nie tylko naszych obowiązków, ale i praw, zdeterminowani w swych dążeniach na tyle, że jeśli potrzeby Widzewa będą wymagały naszego jeszcze mocniejszego głosu nie zawahamy się go użyć. Dlatego też zdecydowaliśmy się rozpocząć akcję zbierania podpisów pod obywatelskim projektem uchwały ws. budowy stadionu dla naszego klubu. Jednocześnie też rozpoczynamy proces zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. odwołania władz naszego miasta.

Od dziś Pani Prezydent Zdanowska już wie, że do podjęcia wielkiej decyzji potrzebna jest współdziałanie dwóch spraw: wielkiej odwagi wielkich ludzi. Od dziś rodzi się przed nią szansa aby ruszyć z nami pod hasłem: „Stadion dla Widzewa tylko na Widzewie”.

Kibice Widzewa Łódź

źródło: WidzewToMy.net

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments