Po bardzo dobrym wyniku w Bukareszcie kibice Legii nie mogli doczekać się pojedynku w Warszawie. Plany pokrzyżowała nieco UEFA, która zamknęła „żyletę”.
Pracownicy klubu musieli znaleźć zastępcze miejsca dla tych kibiców, którzy kupili bilety na „żyletę”. Zamiast fanów znalazła się tam nowa Wielka Flaga „Legia”.
Podczas gdy piłkarze wchodzili na boisko na trybunie za bramką została zaprezentowana bardzo efektowna oprawa. Pierwszą z choreografii składającej się na oprawę była kartoniada wraz z folią, która utworzyła napis „UEFA” wpisany w serce.
Po chwili pomiędzy dwiema kondygnacjami pojawił się transparent „Ultra Extreme Fanatical Atmosphere” (od skrótu UEFA). Po odliczaniu odpalono dziesiątki rac i ogni wrocławskich, które dodatkowo ozdobiły flagi na kijach. Po prezentacji na trybunie pojawiła się stara wysłużona Wielka Flaga „Legia”.
Kibice przyjechali z Rumunii w sile 101 osób, mieli ze sobą 7 flag i byli praktycznie niesłyszalni na stadionie.
Legia Warszawa:
oprawa:
racowisko:
Steaua Bukareszt:
zdjęcia: Fot. Piotr Kucza
