Przed meczem kibice Anwilu Włocławek zorganizowali wspólny przemarsz, któremu towarzyszyły śpiewy, flagi na kijach i pirotechnika. Na to spotkanie Anwilowcy przygotowali oprawę składającą się z pasów materiału w barwach i transparentu „Najgłośniejsza hala w Polsce”. Ponadto w drugiej kwarcie gospodarze zaprezentowali flagowisko.
Relacja Anwilu Włocławek:
Na mecz ruszyliśmy spod Złotego Kapsla wspólnym przemarszem. Na ostatniej prostej do hali odpaliliśmy race w asyście flag na kijach. Kolejną prezentacją na koniec przemarszu były świece dymne odpalone przed Halą Mistrzów.
Na prezentacji oprawa pt. Najgłośniejsza hala w Polsce. Dawno nie było u nas pasów materiału w barwach, więc postanowiliśmy odświeżyć ten element. W drugiej kwarcie flagowisko. Na barierkach tego dnia 3 flagi: Anwil Ultras duża, Anwil ultras mała oraz Kowal Fans.
[art5]
Przez cały mecz doping na dobrym poziomie, aczkolwiek zabrakło trochę, żebyśmy mogli powiedzieć, że jesteśmy w pełni zadowoleni. Chcieliśmy meczu z kosmicznie zajebistym dopingiem, a nie po prostu zwyczajnego, cotygodniowego ognia.
Na Czarnych i tak wystarczyło, poziom dla nich nieosiągalny, a grupy wyjazdowej próżno było szukać. Jedynie w telewizji mogli posłuchać, co sądzimy na ich temat. Niestety notujemy pierwszą na parkiecie porażkę w sezonie, ale… tylko na parkiecie.
źródło: stadionowioprawcy.net