Licznik sprzedanych karnetów na rundę wiosenną zbliża się do kolejnej magicznej granicy – dziesięciu tysięcy! Sporo wejściówek kibice Widzewa kupili między innymi na trybunę południową, dlatego klub zamknął już sprzedaż.
Pojemność nowej trybuny pod „Zegarem”, na której zasiadają najbardziej zagorzali fani, to dokładnie 3322 miejsca. W systemie sprzedaży zapełniło się już niecałe 3000 krzesełek, więc w Widzewie zdecydowali się na zablokowanie dalszej dystrybucji. Jest to działanie uwzględniające fakt, że wkrótce do systemu trafią ostatnie zamówienia widniejące na listach, dostarczanych przez zorganizowane grupy z osiedli i fan clubów.
Po ich dopisaniu, co ma nastąpić do końca lutego, nowy „Zegar” będzie w 100% wypełniony posiadaczami karnetów! Zdobycie jednorazowego biletu na „młyn” nadarzy się tylko wtedy, gdy ktoś z posiadaczy karnetu zdecyduje się zasygnalizować nieobecność na meczu i zwolni swoje miejsce (będzie taka opcja). Zakup wejściówki na jedno spotkanie Widzewa na Trybunę D będzie więc wiosną graniczyło z cudem!
Taki obrót sprawy jest ewenementem na polską skalę. Komplet karnetów sprzedaje się w Europie głównie w Niemczech oraz na Wyspach Brytyjskich. Trybuna z fanatykami, w całości wypełniona karnetowcami, na czwartym poziomie rozgrywkowym?! Łódzcy fani to naprawdę dwunasty zawodnik Widzewa!