Wczoraj przy ul.Solskiego 1 miało dojść do prezentacji oprawy przez grupę USM’08. Rzeczywistość okazała się jednak inna, przed meczem Ultrasi Stali Mielec spotkali się z „atrakcjami” zapewnionymi przez smutnych panów. Jak informują kibice z taką ilością służb mundurowych nie spotkali się nawet podczas derbowych pojedynków, kontroli podlegali nawet piłkarze. Cała ta sytuacja zmusiła kibiców do podjęcia trudnej decyzji – braku zorganizowanego dopingu podczas meczu. Więcej w oficjalnym komunikacie kibiców Stali Mielec.
Chłopcy ze Stali:
W związku z wydarzeniami przedmeczowymi w dniu dzisiejszym z sektora B nie był prowadzony doping. Wszystko miało związek z „atrakcjami” ze strony policji z jakimi spotkała sie grupa USM’08 tuż przed meczem. Kilkadziesiąt policjantów dwie godziny przed meczem intensywnie spisywało, nagrywało i przeszukiwało nawet postronne osoby (w tym piłkarzy) stojące pod wejściem do klubu. Z taka iloscia służb mundurowych pod stadionem nie spotkaliśmy sie nawet na meczach derbowych. Niestety nie możemy sobie pozwolić na to, by kilku tygodniowe przygotowania oprawy poszły na marne i przez smutnych panów z chorymi ambicjami i chęcią zgarnięcia dodatkowej premii przeszli obok tego obojętnie i prowadzili doping jak gdyby nic się nie stało. Ubolewamy, że w tak ważnym meczu nie mogliśmy wspomóc piłkarzy i uwierzcie, że podjęcie tej decyzji nie było łatwe. PIŁKA NOŻNA BEZ POLICJI!
źródło: Chłopcy ze Stali
