Gryf Wejherowo – Olimpia Elbląg 14.10.2018

W niedzielne popołudnie na najbliższy wyjazd w sezonie do Wejherowa kibice z Elbląga wybrali się w 49 osoby. Pierwotnie na płocie pojawiła się jedna flaga „Agrykola 8”, przy któej przyjezdni prowadzili doping. W około 30. minucie na płocie pojawił się transparent „Blisko czy daleko stąd, pamiętaj gdzie twój dom”, który uzupełniały flagi na dwóch kijach z symbolem A8. Następnie w miejsce flag na kijach pojawiły się machajki. Miejscowi wystawili 30-osobowy młyn, na gnieździe pojawiła się jedna flaga a podczas meczu nie mogło zabraknąć również obustronnych pozdrowień.

 

Relacja kibiców Olimpii:

Na najbliższy wyjazd w sezonie zdecydowało się wybrać 49 osób. Podróżujemy samochodami ze sporym zapasem czasowym, i mimo problemów z jednym z samochodów, pod sektorem gości meldujemy się około pół godziny przed meczem. Wejście przez bramki przebiega dość sprawnie i na sektorze meldujemy się tuż przed pierwszym gwizdkiem. Jedynym minusem jest cena biletu. 20 zł – według nas jest to zbyt wygórowana cena jak na poziom rozgrywek oraz „atrakcyjność” stadionu w Wejherowie. Na płocie wywieszamy flagę „Agrykola 8” i od początku ruszamy z dopingiem, który tego dnia stał na bardzo dobrym poziomie. Nie obyło się bez obustronnych „uprzejmości”, które rozpoczęli gospodarze. Zapewne jest to spowodowane ich rozgoryczeniem że są tylko fan clubem jednej z drużyn z trójmiasta. Druga sprawa to kreatywność miejscowych w wymyślaniu przyśpiewek, momentami przestoje trwały nawet 10 minut, zapewne oczekiwali na sms-y z podpowiedziami od kolegów z Gdyni.

W około 30 minucie spotkania zaprezentowana została oprawa przygotowana przez elbląskich ultrasów. Na płocie zawisł transparent z hasłem „Blisko czy daleko stąd, pamiętaj gdzie twój dom”, a całości dopełniły flagi na dwóch kijach na których widniał symbol „A8”. Po kilku minutach, flagi na dwóch kijach zostały przemianowane na machajki, a całość wyszła bardzo efektownie.

W drugiej połowie wywieszamy dodatkowo trans „Szyna PDW”. Bracie, czekamy aż będziesz znów z nami! W drugiej połowie dopingujemy już sporadycznie, mimo wszystko panował bardzo dobry klimat jak na tak bliski wyjazd. Miejscowych w młynie ok. 30 osób, wywieszają jedną wypłowiałą szmatę. Prowadzili doping przez całe spotkanie, ale o jego jakości nie będziemy się wypowiadać.

Na mały komentarz zasługuje także „catering” na stadionie w Wejherowie. Nasze zamówienie, które złożyliśmy pod koniec pierwszej połowy dotarło na sektor dopiero ok.70 minuty. Nie dość że nie dotarła nawet połowa tego co zamówiliśmy, to jeszcze ceny zostały wzięte z kosmosu. Jak widać klub z Wejherowa postanowił w tym sezonie zarobić na kibicach gości ile się da.

Piłkarze wygrywają mecz 2:0 i opuszczają ostatnie miejsce w tabeli. Miejmy nadzieję że to już koniec kryzysu i od teraz czeka nas tylko marsz w górę tabeli. Sektor gości opuszczamy w znakomitych nastrojach i udajemy się w drogę powrotną. Kto był na pewno zapamięta ten wyjazd na dłużej, a komu się nie chciało niech żałuje. Forza Olimpia!

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments