Anwil Włocławek – Stelmet Zielona Góra 21.05.2018

Podczas meczu kibice Anwilu zaprezentowali oprawę, na którą składały się sreberka w kształcie litery „A”, niebiesko-biało-zielone flagowisko, oraz spora ilość różnych innych flag na kijach. Tego dnia na młynie pojawiło się około 300 fanatyków Anwilu.

 

Relacja kibiców Anwilu:

A jak Ależ to był mecz ! Niesamowity, historyczny, epicki…Nie ma słowa, które mogłoby to oddać. A jak Atak do którego rzucili się koszykarze. Gdy na koniec 3 kwarty było -18 nastroje i miny na hali nie należały do najszczęśliwszych. Mimo to cały czas staraliśmy się podnieść koszykarzy na duchu wielokrotnie śpiewając „gramy do końca”. I ta pieśń była tutaj kluczem. A jak Ambicja. Pięknie jest mieć świadomość, że mamy zespół, który ma w sobie olbrzymie jej pokłady. A jak Adrenalina. Podejrzewamy, że kardiolodzy mieli wczoraj ostry dyżur. Jednak takie szczęśliwe horrory możemy przeżywać co mecz.

O tej boiskowej adrenalinie powiedziane zostało chyba wszystko, więc teraz kilka słów o tej z trybun…W młynie zebraliśmy się w duuużym nadkomplecie, zajmując cały sektor, schody, górną część, stojąc jeden na drugim i nie wiadomo co tam jeszcze…Ogólnie liczba około 300 osób nie będzie tu przesadą. Przygotowaliśmy oprawę, na którą złożyły się:

– sreberka w kształt litery „A” na sektorach ABCD. Interpretujcie ją jak chcecie, my daliśmy tylko kilka propozycji.
– niebiesko-biało-zielone flagowisko na sektorach EFGH
– flagi z wzorami (m.in. szachownice czy krzyże) na sektorach za koszami

Efekt widzicie na zdjęciu. Petarda !

A jak Atmosfera. Jedyna. Niepowtarzalna. NAJLEPSZA ! Nie ma drugiego takiego miejsca na koszykarskiej mapie Polski. Możecie zebrać wszystkie inne ekipy razem wzięte i postawić przeciwko nam, a i tak będziemy zawsze lepsi ! Bo to miasto żyje koszykówką ! Możecie szukać dziury w całym przez trąbki, walczymy z tym od lat, ale to jest moment, kiedy koncentrujemy się na innych rzeczach niż latanie po hali i zabieranie dzieciakom czy piknikom trąbek.

A jak ANWIL ! WIELKI, WSPANIAŁY ANWIL ! Anwil, który doprowadzał do łez. Zarówno ze smutku, jak i szczęścia. Anwil, który nadaje sens. Anwil, który przyprawia o dumę w sercach. Anwil, który jednoczy…czego najlepszym przykładem był ten piękny wjazd na parkiet, gdzie biegali i szaleli koszykarze, kibice, dzieciaki, zarząd, ultrasi, rodziny, wszyscy…BO ANWIL TO MY !

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments