Spotkanie wypadło w piątek. Scyzory do Lubina wybierają się autokarem, busem oraz kilkoma autami. Pomimo wczesnej zbiórki 13:00, na mecz docierają równo z pierwszym gwizdkiem sędziego.
Wejście Kibiców Korony na sektor przebiegło sprawnie, wywieszają trzy flagi. Doping zaczęty z krótkim opóźnieniem, ale za to z „petardą”. Mimo nie najlepszej liczby Koroniarzy i złego wyniku dla Korony doping tego dnia stał na dobrym poziomie. W końcowej fazie meczu mimo chłodnego powiewu powietrza ściągają koszulki i dalej robią swoje.
Ocena gospodarzy przez Koroniarzy:
„Słowo o gospodarzach. Na stadionie zjawiło się nieco ponad 5,5 tysiąca widzów. Młyn Miedziowych prezentował się przyzwoicie, trzeba przyznać, że bawili się dobrze. Pomaga im w tym niewątpliwie akustyka stadionu, jak i wynik meczu, który daje wiatru w żagle.”
Zagłębie Lubin:
Korona Kielce:
[size=12]zdjęcia: Zagłębie-Lubin.pl | 12zawodnik.pl
relacja: mks-korona-kielce.pl
