Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin 06.04.2013

W Białymstoku miały miejsce patologiczne wydarzenia związane z działaniami białostockiej policji na czele z komendantem Kołnierowiczem, którzy po raz kolejny łamią prawo wobec klubu i kibiców oraz manipulują i zastraszają.

Na wniosek policji i za zgodą władz miasta sektor gości został bezpodstawnie zamknięty. Można to uznać dosłownie za zachciankę policji i władz, bowiem klub nie widział żadnych przeciwwskazań do wpuszczenia kibiców Pogoni Szczecin.

Wobec tak patologicznej sytuacji kibice Jagiellonii Białystok postanowili być solidarni i wyrazili akceptację dla obecności gości na innych sektorach otwartych dla kibiców. Fani ze Szczecina, pokonując setki kilometrów, przybyli do Białegostoku w grupie niezorganizowanej. Nie bez powodu wybrali podróż pociągiem z drugiego końca Polski, wobec czego przybyli razem do Białegostoku przed południem, gdzie chcieli wyrobić karty kibica i zakupić bilety.

Tymczasem zastraszony klub w następstwie gróźb ze strony policji, uniemożliwił dziś wszystkim fanom wyrabianie kart kibica. Funkcjonariusze policji, którzy w Białymstoku działają według własnych, niezgodnych z prawem zasad, poinformowali klub, że jeżeli choć jeden kibic ze Szczecina znajdzie się na stadionie, przerwą imprezę masową i skierują sprawę do prokuratury.

Problem polega na tym, że nie ma żadnych przepisów, które dają policji prawo dyktowania klubowi działań niezgodnych z prawem. Nie ma bowiem jakichkolwiek przepisów, również uchwalonych przez PZPN, które zabraniałyby kibicowi z innego miasta wejścia na stadion, nawet jeżeli sektor gości jest zamknięty. Kibic, jak każdy obywatel kraju ma prawo podróżować po całym kraju, a gdy nie ma zakazu uczestnictwa w sportowej imprezie masowej, ma prawo również uczestniczyć w KAŻDYM MECZU I POLICJA NIE MA ŻADNYCH UPRAWNIEŃ, ABY TEGO ZABRANIAĆ – CO WIĘCEJ, ŁAMIE PRAWO UNIEMOŻLIWIAJĄC TEGO I DODATKOWO ZASTRASZAJĄC KLUB UŻYWAJĄC PRZYTOCZONYCH GRÓŹB! W Białymstoku komendant Kołnierowicz tworzy własne prawo, swoistą samowolkę mundurowych przy jednoczesnym braku reakcji mediów i władz.

Doszło zatem do kuriozalnej sytuacji – kibice Pogoni Szczecin stali pod stadionem po pokonaniu setek kilometrów, podczas gdy nie było żadnych podstaw, aby sektor gości był zamknięty lub aby wyrobili karty kibica, kupili bilety i zajęli miejsce na innym sektorze.

Wszyscy zastanawiamy się kiedy przyjdzie kres tej patologii kreowanej przez komendanta i jego podwładnych. Miasto dofinansowuje Jagiellonię, buduje piękny stadion, a tymczasem policja łamie prawo, zastrasza ten klub, łamie prawa kibiców i wszystkich obywateli, którzy wyrażają chęć uczestnictwa w imprezach masowych z udziałem białostockiej drużyny.

Można się śmiać z nieudolnych prób zniszczenia dorobku klubu i kibiców przez komendanta i spółki chcących się za wszelką cenę wykazać. Częściej jednak kibice pod stadionem zastanawiają się, kiedy skończy się ta patologia i w Białymstoku, jak w innych miastach, bez nerwów, spokojnie, z emocjami typowymi dla tych związanych z meczem piłkarskim i tworzeniem dobrej atmosfery, będą mogli przyjść na Słoneczną?

Dla władz miasta i klubu to WSTYD NA CAŁĄ POLSKĘ, że w Białymstoku wciąż mają miejsce wydarzenia niczym z czasów innego ustroju. Tu funkcjonariusze do woli łamią prawo, wręcz tworzą własne, niszczą dorobek kibiców i wszelkie sportowe emocje związane z Jagiellonią Białystok. Po prostu WSTYD!

Tekst pochodzi ze strony Stowarzyszenia Kibiców
Jagiellonii Białystok ”Dzieci Białegostoku”

Jagiellonia Białystok:

Pogoń Szczecin:

zdjęcia: Jagiellonia.net
źródło tekstu: DzieciBialegostoku.pl

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments