Ełkaesiacy przeciwni szkółce Legia Soccer School

Zapraszamy do lektury oświadczenia kibiców Łomżyńskiego Klubu Sportowego w sprawie niedzielnego treningu Legia Soccer School w Łomży.

Oświadczenie ŁKS-u:
Na wstępie chcielibyśmy przeprosić Dzieci, które wczoraj nie mogły odbyć treningu w ramach Legia Soccer School. Naszym celem nie było sprawienie Wam przykrości. Wszystkim z nas zależy na tym, aby Dzieci z Łomży miały zaszczepiony sport od małego i kształtowały się w zdrowym duchu sportowej rywalizacji.

Wszystkim z nas zależy również na tym, aby nie wykorzystywać Was oraz Waszych rodziców do zarabiania pieniędzy kilku „biznesmenom”. Sprzeciwiamy się tak niemoralnym praktykom. Może to wszystkim wydawać się trochę dziwne ale niestety taka jest motywacja powstawania tychże szkółek na terenie naszego kraju. Oczywiście najistotniejszego zysku nie będą tworzyły składki od rodziców, ale coś czego nie widać na pierwszy rzut oka. Dla tych, którzy nie orientują się jak funkcjonują kluby w Ekstraklasie bądź najwyższych ligach Europy Zachodniej, należy się krótkie objaśnienie sytuacji. Kluby piłkarskie to przedsiębiorstwo, które ma generować zyski dla właścicieli. Wszystko co kiedyś sprawiało, że sport jest piękny na tym najwyższym poziomie przestało istnieć – liczy się wyłącznie pieniądz! Jak każde przedsiębiorstwo, które ma już wyrobioną markę, tak klub piłkarski stara się prowadzić politykę ekspansywną aby pomnożyć swój kapitał. Żaden właściciel nie będzie podejmował kroków narażających swoją firmę na straty, więc inwestowanie bez zysku nie ma prawa bytu. W Polsce jak i różnych zakątkach naszego globu istnieją szkółki piłkarskie Realu czy Barcelony ale czy ktoś zadał sobie pytanie po co? Czy sądzicie, że wyłapują masowo talenty? Otóż ideologią tych szkółek oprócz szkolenia za pieniądze jest czysty marketing, który ma notować zyski poprzez rozprzestrzenianie zasięgu potencjalnych konsumentów inaczej zwanych „kibicami”. Duży wpływ gotówki do budżetu klubowego daje sprzedaż gadżetów tj. koszulek, szalików, pamiątek. Oczywiście Legii jest jeszcze bardzo daleko do takiego poziomu, ale polski rynek jest do zagospodarowania Jako klub znany chyba wszystkim z najwyższym budżetem w Polsce stara się właśnie marketingowo popularyzować swoją markę w regionach, z których panuje niejako nisza na piłkę na wyższym poziomie (proszę wejść na stronę LSS i przejrzeć listę miast).

Szkółki tego typu to bardzo misternie przygotowany plan marketingowy, dzięki któremu można pozyskać więcej konsumentów, a szkółki piłkarskie to poniekąd instytucje do indoktrynowania dzieciaków i nieświadomych lub naiwnych rodziców.

Wszyscy ludzie przychylni warszawskiej inicjatywie twierdzą, że to przecież tylko zabawa ale jednocześnie niby rozwój ,bo jest to inny poziom…

Otóż nie macie pojęcia jak to się wszystko skończy ponieważ jak na razie to zapłaciliście tylko pieniądze oraz odbyło się oficjalne otwarcie i nic więcej. Podpowiemy Wam jak to będzie przebiegało. Będziecie płacić coraz więcej pieniędzy, będziecie kupować gadżety, a w zamian zabiorą Was raz na rok na mecz w Ekstraklasie. Jak najbardziej dzieci będą zadowolone ,bo będą mogły być na piłkarskim wydarzeniu z udziałem licznej publiczności ale ich szkolenie piłkarskie odejdzie w dalszy plan. Ostatecznie złapiecie się w opisaną pułapkę marketingową i będziecie jeździć na Łazienkowską nabijając kieszenie kilku sprytnym panom w garniturkach, którzy później w kuluarach będą się śmiać ilu to frajerów nabiera się na ich sztuczki. To, że Legia nie tworzy konkurencji dla MŁKS w szkoleniu młodzieży w danej kategorii wiekowej jest najmniej istotne ,bo samo szkolenie mało w tym się liczy – chodzi o pozyskanie dusz . Zaburza jednak pośrednio szkolenie tej młodzieży w naszym mieście, tworzy podświadomie miejsce do refleksji rodziców i dzieciaków „po co grać z herbem klubu z małego miasta takiego jak Łomża, jak można uczestniczyć w tym bardziej znanym i prestiżowym?”. Ostatecznie powstaną niepotrzebne nikomu podziały.

Ważną kwestią wartą poruszenia jest również przychylność wielu łomżyńskich „oficjeli” i nagłośnienie medialne, które miało miejsce przed otwarciem szkółki. Czy jesteście tak naiwni czy może się to komuś opłaciło? To oczywiście tylko pytanie, a nie sugestia. Niedopuszczalne jest promowanie obcego przedsięwzięcia, podczas gdy pomijane są setki dzieciaków grających na co dzień w MŁKS i co najważniejsze odnoszących znaczące sukcesy w piłce młodzieżowej. Jak myślicie, jak się czują te dzieci gdy wygrywają turnieje, a Wy w tym samym czasie piszecie o LSS, która jeszcze na dobrą sprawę nic nie osiągnęła? Dla osób argumentujących istnienie LSS w Łomży jako powód na brak szkolenia tak młodych adeptów to odsyłam do zapoznania się z Akademią Małego Piłkarza, która prowadzi już dłuższy czas zajęcia dla tych najmłodszych.

Nie jest to w żadnym stopniu reklama Akademii tylko przykład, że nie musi być propagandy wielkich klubów żeby szkolić dzieci od 4 do 8 lat i to na nie byle jakim poziomie co jak podejrzewam potwierdzą rodzice, którzy właśnie tam prowadzają swoje dzieci. Po za tym istnieją również inne programy między innymi pod patronatem PZPN. Tu nasuwa się pytanie. Czy Wy rodzice posyłający swoich maluchów do szkółki Legii zrobiliście to dla nich czy po prostu dla lansu i swoich chorych ambicji?

Oświadczamy, że będziemy wspierać lokalne inicjatywy, że dzieciaki z MŁKS mogą zawsze liczyć na nasze wsparcie, a wszelkie inne twory chcące zaburzyć szkolenie młodzieży w Łomży nie będą mile widziane.

Osoby wyzywające kibiców ŁKS od bydła, bandytów i innych tego typu określeń pragniemy namówić o przemyślenie jeszcze raz swoich decyzji oraz słów. Argumentacja o zaściankowości rozbija się o zdrową logikę. Zaściankowość cechuje się brakiem rozwoju oraz nieprzyjmowaniem lepszych rozwiązań i to właśnie pasuje do osób używających tego typu określeń w stosunku do kibiców ŁKS-u. To Wy nie zauważacie meritum problemu i jesteście na tyle ograniczeni, że nie stać Was na użycie własnej kreatywności i zaangażowania w tworzenie dobra lokalnej społeczności tylko czerpiecie nierozpoznane wzorce, które okazują się iluzją. Jeżeli w dalszym ciągu nie dotarło do Was te kilka słów gorzkiej prawdy to pakujcie słoiki, wyjeżdżajcie nad Wisłę i tam bądźcie trendy frajerami.

Na koniec chcielibyśmy zaznaczyć, że gra na boisku w piłkę i wywieszenie transparentu było formą manifestu. Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że szkółka Legii nie została powołana tylko by prowadzić zajęcia piłkarskie z dziećmi. Grupa kibiców ŁKS-u poza grą w piłkę na boisku, które jest ogólnodostępne i na które płaci również podatki, nic złego nie zrobiła. Była to najłagodniejsza forma protestu. Jeszcze raz najmocniej przepraszamy dzieci z LSS, że ich trening nie odbył się zgodnie z planem.

Pozdrawiamy wszystkich, którym zależy, aby dobro łomżyńskich dzieciaków było na pierwszym miejscu.”

Kibice Łomżyńskiego Klubu Sportowego

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments